W Jerozolimie śnieg...
..., tak jak w drodze do Betlejem.
W centrum Betlejem świąteczna atmosfera... ( w tle widać Bazylikę Narodzenia)
...razem ze świątecznymi koncertami.
Grota mleczna.
Wizerunek Maryi karmiącej Jezusa.
Widok z tarasu kościoła przy Grocie.
"Filip, nie rób mi zdjęć jak jem!"
No ale jedzenie było pyszne!
Krztuszący się Filip papryczką chilli.
W drodze na fajkę wodną- już widać pustynię.
To, co Filip lubi najbardziej.
Jezus jest wszędzie.
Gwiazdy znowu prowadzą do Betlejem.
Widok na miasto.
Już Jerozolima. W drodze do Ecole Biblique wpadliśmy do "Kościoła"- Bazylika Grobu Pańskiego.
Nasz bilet na koncert muzyki klezmerskiej- ostatni punkt dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz